Jak radzić sobie z przeciwnościami i redukować nadwyżki potencjału

Oznacza pozostawanie w spokoju (bez rozważań i odczuwania nadmiaru potencjałów), nawet jeśli zajmujemy się najbardziej gorącymi problemami, dzięki czemu możemy wszystko wykonywać z najwyższą starannością i efektywnością. Znaczenie Wu Wei określa poniekąd mówienie o tym, że jesteśmy „w strefie” – w jedności z tym co robimy, w stanie głębokiego skupienia i płynięcia. Wu Wei jest ściśle związane z taoistycznym szacunkiem do świata natury, oznacza bowiem starania, by nasze zachowanie było tak samo spontaniczne i konieczne jak pewne procesy zachodzące w naturze. Byśmy płynęli z prądem, nie pod prąd. Musimy być jak bambus, który gnie się na wietrze, lub roślina, która przystosowuje się kształtu drzewa. Wu Wei obejmuje porzucenie ideałów, które w innym przypadku moglibyśmy się zbyt gwałtownie narzucić rzeczom. Zamiast tego zachęca nas, byśmy reagowali na konkretne wymagania sytuacji, które stają się istotne wyłącznie wtedy, gdy porzucimy swoje własne, kierowane przez ego, plany. Skutkiem może być rozstanie z egoizmem, nowa jedność między nami i otoczeniem, wyzwalająca energię, która zwykle zatrzymywana przez przez byt agresywny, samolubny styl myślenia.

Dao De Jing podkreśla, że powinniśmy być jak woda, która jest „uległa i słaba”, a pomimo to „nie może zostać pokonana, gdy atakuje to co twarde i silne”. Subtelną wytrwałością i poddaniem się specyficznemu kształtowi problemu można ominąć i stopniowo usunąć przeszkodę.

Jak zmierzać do celu bez aktywacji nadmiarów potencjałów istotności

Abyśmy mogli osiągnąć swoje cele musimy działać. Musimy jednak działać tak, by nie tworzyć nadmiarowego potencjału. Do wytworzenia nadmiarowego potencjału dochodzi, gdy cel działania ma dla nas zbyt dużą wagę – zewnętrzną lub wewnętrzną. Idealne działanie powinno więc nie być obciążone zależnością od wyniku. Prosta metafora mogłaby brzmieć: obojętnie czy chodzi o dowolne trudne lub skomplikowane działanie, podchodź do niego tak samo, jak szedłbyś do kiosku po gazetę. Wiesz, że chcesz kupić gazetę – to jest twój cele i wiesz gdzie jest kiosk, to twoja droga. Więc po prostu wstań i idź bez wątpliwości, czy tam dotrzesz, bez obaw, czy będą mieli gazetę. 

  • Określ swój cel
  • Staraj się, ale nie popadaj w niepokój
  • Przenieś uwagę z końcowego celu na sam proces
  • Skup się na bieżącej chwili, tu i teraz
  • Ignoruj negatywne informacje
  • Skup się tylko na tych pozytywnych
  • Zwracaj uwagę na instynkty
  • Oddaj się prądowi życia
  • Praktykuj medytację
  • Ucz się nowych rzeczy
  • Ruszaj się codziennie chociaż 20 minut

Szczęśliwego roku 2024!

Mamy początek nowego 2024 roku, mogę więc sobie pozwolić na artykuł, który nie będzie traktował wprost o zdrowym ciele. Skupimy się na przemyśleniach o tym, w jaki sposób radzić sobie z przeciwnościami i osiągać swoje cele oraz zamierzenia. 

Przeciwności to coś, na co napotykamy w swoim życiu codziennie. To pewnego rodzaju kamienie milowe, punkty lub zdarzenia w procesach na drodze od startu do mety, spowalniające ten proces, lub nawet wstrzymujące go, czy wykolejające na inną trajektorię. Może tu chodzić o drobne rzeczy np. gdy podczas gotowania stwierdzimy, że brakuje nam jakiegoś składnika przygotowywanej potrawy lub gdy podczas wycieczki rowerowej przebijemy oponę. W przypadku zaś rzeczy długofalowych i istotnych, mowa o poszukiwaniu związku, pracy, miejsca do mieszkania lub wybudowania kariery. 

Sztuka „pokonywania” przeciwności jest jednym z ważniejszych elementów życia. Pokonywanie daje nam spełnienie, może też kształtować nasz charakter, co z kolei sprawia, że stajemy się szczęśliwsi. Jednocześnie skuteczne pokonywanie przeciwności może doprowadzić nas do wyznaczonego celu. Spoglądając wstecz często zauważamy, że to właśnie sama droga, czyli pokonywanie przeciwności, było z punktu widzenia naszego szczęścia o wiele ważniejsze, niż sam wytyczony cel.

Spróbujmy więc spojrzeć na to w jaki sposób można do tych przeciwności podchodzić oraz jakie mamy skuteczne sposoby na ich pokonywanie.

W jaki sposób można patrzeć na przeciwności

Wielu ważnych filozofów zastanawiało się w swoich dziełach nad tym, w jaki sposób radzić sobie z przeciwnościami. Poniżej znajdziesz zaledwie mały wybór z cytatów potwierdzających, jak ważny i interesujący jest to temat.

“Zmartwieniami niczego się nie osiągnie. Jeżeli masz problem, najlepiej skupić się na jego rozwiązaniu, a nie na samym problemie” – Thomas D. Willhite

“Przeszkody, to te straszne rzeczy, które widzisz, gdy przestaniesz patrzeć na cel” – Henry Ford

“Im większa przeszkoda, tym większa zasługa w jej pokonaniu.” – Molière

“Przeszkody nie muszą cię zatrzymywać. Jeśli trafisz na ścianę, nie odwracaj się i nie poddawaj. Zastanów się, jak ją pokonać, przejść przez nią albo obejść.” – Michael Jordan

“Nasze przeżycie zależy od zdolności zachowania czuwania, dostosowania się do nowych idei, zachowania uwagi i stawienia czoła wyzwaniu zmian.” – Martin Luther King Jr.

“NNie chodzi o to, że jestem taki sprytny, ale o to, że dłużej skupiam się na problemie.” – Albert Einstein

“Umysł przystosowuje się i wykorzystuje do własnych celów przeszkodę, która staje na naszej drodze. Przeszkoda w działaniu przyspiesza działanie. To, co stoi nam na drodze, staje się drogą.”
Cytat z książki Marka Aureliusza – Rozmyślania

Posąg Marka Aureliusza na placu Piazza del Campidoglio w Rzymie we Włoszech. Za aktualny wygląd placu Piazza del Campidoglio odpowiada Michał Anioł Buonarroti.

Marek Aureliusz, jeden z najbardziej podziwianych cesarzy rzymskich, odkrył myśl, która okazała się ponadczasowa. I choć czekała go bitwa, stworzył receptę na wiele problemów, które na pewno go czekają. Odkrył, że przeszkody trzeba odbierać jako trampoliny i zdał sobie sprawę, że przeszkody nie są niczym innym, jak tylko drogą do sukcesu. Z czasem ta myśl stała się paliwem dla milionów osób reprezentujących różne dziedziny życia. To myśl, która trwa przez pokolenia, zachowując swoją siłę również i dziś.

Marek Aureliusz ma na pewno ciekawe i praktyczne podejście do pokonywania przeciwności. Jednak w mojej opinii jego podejście opiera się o jego wyjątkowe właściwości, w jego przypadku nie tylko wrodzone, ale też nabyte na drodze wychowania, urodził się bowiem w szlachetnej i bogatej rodzinie. Nie każdy z nas ma takie szczęście.

Jako jeden z najbardziej praktycznych sposobów odbieram ten, który opisał w swoich dziełach Vadim Zeland. W celu pokonywania przeciwności nie forsuje bowiem rozwiązań siłowych, lecz ucieka się do czegoś w rodzaju psychologicznego aikido, w ramach którego nie walczy się z przeszkodą. Zamiast tego wykorzystuje się jej własną siłę, co pozwala nam dostać się tam, gdzie potrzebujemy.

“Ludzie mają tendencję do posiadania wyrobionej opinii o przeszkodzie, ale mają mętne pojęcie na temat jej podstaw. Nie próbuj pokonywać przeszkody, zmniejsz jej wagę.” Vadim Zeland

Poczucie własnej wartości jako przeszkoda

Vadim Zeland to współczesny rosyjski mistyk i pisarz, który opracował teorię i metodę zarządzania rzeczywistością, która nazywa się Transerfing. Posiada ona pewne zbieżne zasady z nauką buddyjskiego nauczyciela Tarthanga Tulku.
Postać Vadima Zelanda okrywa tajemnica. Dysponujemy bardzo małą ilością informacji na jego temat. Jest specjalistą w dziedzinie fizyki kwantowej, którą zajmował się przed rozpadem Związku Radzieckiego, później swoją energię skupił na technice komputerowej, aż wreszcie spotkał się z Transerfingiem. W swoim jedynym wywiadzie dla prasy Zeland twierdzi, że w żadnym wypadku nie jest mentorem duchowym, lecz tylko szczęśliwym człowiekiem, który udostępnił wszystkim osobiście sprawdzone podejście. „Gdybym znał Transerfing dwadzieścia pięć lat temu” – mówi – „moje życie byłoby zupełnie inne, prostsze i bardziej właściwe. Nie mógłbym jednak wtedy napisać tej książki. Zeland jest autorem bardzo skrytym, kontaktuje się ze swoimi czytelnikami wyłącznie za pomocą swojej bardzo popularnej rosyjskiej witryny internetowej.

W jednej ze swoich książek pisze:

Nikt nie ma prawa was osądzać, wy też nie powinniście oceniać innych. Jeśli pozwolicie sobie na bycie sobą, zniknie konieczność samousprawiedliwiania się. Gdy tylko pozbędziecie się wewnętrznej i zewnętrznej ważności, zdobędziecie skarb zwany wolnością wyboru. Jedyną przeszkodą na drodze do spełnienia waszego pragnienia jest projekcja sztucznej ważności”.

Przeszkody toczą z nami gierki psychologiczne

Przeszkody toczą z nami gierki psychologiczne, dlatego pierwszą umiejętnością, jakiej potrzebujesz do pokonania przeciwności jest percepcja. Percepcja to to, w jaki sposób odbierasz świat lub sytuacje, w których właśnie się znajdujesz, a także jak odbierasz siebie samego. Innymi słowy, twój pogląd na to, co dzieje się wokół ciebie, ma wpływ na to, kim jesteś i w co wierzysz. Percepcja może tworzyć lub niszczyć i tylko ludzie, którzy rozumieją, w jaki sposób widzieć sytuacje takie, jakimi są, mogą skorzystać z okazji.

Czy wiesz, że? Według Oxford Languages definicja percepcji to „sposób w jaki coś jest oceniane, rozumiane lub interpretowane”.

Konieczne jest praktykowanie obiektywności co prowadzi do zmiany percepcji.

Praktyka obiektywności

Z czego właściwie tworzymy obraz otaczającej nas rzeczywistości? Informacje przyjmujemy w pierwszej kolejności za pośrednictwem naszych zmysłów. Można by powiedzieć, że w drugiej kolejności następuje nasza interpretacja. Choć w rzeczywistości oba te procesy zachodzą jednocześnie. Jak dokładnie przebiega interpretacja – wzgl. jak działa przewidywanie przez mózg, opisaliśmy TUTAJ.

W każdym razie to właśnie interpretacja może wykrzywiać obiektywność. 

Abyśmy mogli obiektywnie oceniać świat, powinniśmy mieć jak najściślejszy kontakt z rzeczywistością. Pomiędzy nami a rzeczywistością powinno być jak najmniej stopni pośrednich. To co wkracza pomiędzy percepcję a rzeczywistość i deformuje ją, to tzw. schematy poznawcze. Systematyzują one bieg naszych myśli. Mowa o schematach filogenetycznych i ontogenetycznych. Pierwsze są wrodzone i stworzone przez rozwój ewolucyjny, drugie są wyuczone, głównie w dzieciństwie. 

Schematy te formują rozwój mózgu – budują połączenia i tworzą w mózgu dosłownie obwody, które w danej sytuacji aktywują się i zaburzają percepcję. Abyśmy mogli te schematy zredukować (przejrzeć) trzeba nauczyć się otwierać filtry poznawcze. To znaczy nauczyć się postrzegać bez oceniania. Na przykład za pomocą technik medytacji takich jak mindfulness. Jednak również i uczenie się nowych rzeczy, rodzajów ruchu, nowych sportów, sprawia, że w mózgu tworzą się nowe synapsy (nawet 20 minut codziennego aktywnego ruchu wpływa pozytywnie na zdrowie mózgu), formuje się więc plastyczność mózgu, która może poszerzać i otwierać filtry poznawcze. Krótko mówiąc nie poddawać się bezczynności.

Nadwyżki potencjału zniekształcają rzeczywistość

Zdaniem Vadima Zelanda przyczyną zniekształcenia odbioru rzeczywistości są tzw. nadwyżki potencjału. Nadwyżki potencjału powstają, gdy konkretnemu przedmiotowi lub zdarzeniu poświęcasz zbyt dużo uwagi lub przypisujesz mu zbyt dużą wagę. Subiektywna ocena zniekształca obiektywną rzeczywistość, nadając jednocześnie obiektowi lub zdarzeniu przesadnie negatywne lub przesadnie pozytywne właściwości. 

Nadwyżki potencjału są niewidoczne i niezauważalne, ale w życiu ludzi odgrywają istotną i często przebiegłą rolę. Wspomniane potencjały wprawiają bowiem w ruch równoważne siły, które ukierunkowane są na usunięcie nadwyżek potencjałów. Powodują ogromne problemy, ponieważ ich działanie jest przeciwne do zamiaru, który za powstanie potencjału odpowiada. Wszechświat nie lubi bowiem, zdaniem Zelanda, zaburzeń równowagi, tworzy więc takie siły, które mają wspomnianą nierównowagę (zewnętrzną lub wewnętrzną ważność) wyrównać. 

Jak już powiedzieliśmy nadwyżka potencjału tworzy się z energii myśli w przypadku, gdy dowolnemu obiektowi nadajemy zbyt duże znaczenie. Spróbujmy to sobie wyjaśnić na przykładzie. Wyobraź sobie dwie sytuacje – w pierwszej stoisz w swoim mieszkaniu, w drugiej zaś na skraju przepaści. W pierwszym przypadku nie niepokoi cię to. W drugim przypadku dana sytuacja zyskuje na znaczeniu – wystarczy nieostrożny ruch i runiesz w przepaść. Na poziomie energetycznym fakt, że po prostu stoisz, jest tak samo istotna w pierwszym, jak i w drugim przypadku. Jeżeli jednak stoisz nad przepaścią, tworzysz poprzez swój strach nierównomierność w polu energetycznym. W ten sposób powstaje bodziec do tworzenia się równoważnych sił zmierzających do usunięcia nadmiaru potencjału. Jesteś nawet w stanie odczuć ich działanie – z jednej strony jakaś niewidzialna siła ściąga cię w dół, a z drugiej coś każe ci się odsunąć od krawędzi. W celu wyrównania potencjału nadmiernego strachu równoważące się siły muszą cię albo rzucić w przepaść albo odciągnąć od krawędzi. 

Zewnętrza istotność dotyczy obiektów w świecie, natomiast wewnętrzna istotność naszych cech, myśli i odczuć. Powinniśmy mieć taką postawę, by zauważyć zarodek nadmiaru potencjału i by jednocześnie nie doszło w myślach do wytworzenia negatywnej reakcji – schematu. Jakikolwiek schemat myślowy oparty o istotność podnosi energię i tworzy nadmiarowy potencjał. 

W poniższych tabelach pokazujemy część przykładów nadmiarowych potencjałów, odpowiednich sił równoważnych oraz możliwych rozwiązań.

Albo prostsza i chyba bardziej zrozumiała wersja tabelki:

Po lekturze tych tabelek być może powiesz sobie, że niemożliwe jest działanie w zawarty w nich sposób. Przecież to zupełnie przeciwko naszej naturze i przeciwko temu co nowoczesne podręczniki samorozwoju określają jako właściwą drogę. Powinniśmy podążać za swoimi pragnieniami i maksymalnie się starać. A jeśli coś na świecie jest złe, to przecież naszym prawem jest się na to uskarżać. Zamiast tego Zeland proponuje nam jakieś dziwne pasywne podejście. Jednakże właśnie takie podejście w języku chińskim nazywane jest wu wei i jest częścią nauczania taoizmu.

Wu Wei

Tłumaczymy to jako „nie robienie” lub „nie robienie niczego”. Brzmi jak przyjemne zaproszenie do odpoczynku, lub co gorsza, do popadnięcia w lenistwo czy apatię. Nie jest to jednak tłumaczenie właściwe. Nie chodzi przecież o przeciwieństwo działania. Powinniśmy raczej tłumaczyć to jako „działanie bez wysiłku” lub „działanie bez działania”. Pomimo tego zgodnie z filozofią taoizmu pojęcie to jest kluczem do najszlachetniejszego działania – i stanowi kwintesencję podążania Tao czyli Drogą.

Oznacza pozostawanie w spokoju (bez rozważań i odczuwania nadmiaru potencjałów), nawet jeśli zajmujemy się najbardziej gorącymi problemami, dzięki czemu możemy wszystko wykonywać z najwyższą starannością i efektywnością. Znaczenie Wu Wei określa poniekąd mówienie o tym, że jesteśmy „w strefie” – w jedności z tym co robimy, w stanie głębokiego skupienia i płynięcia. Wu Wei jest ściśle związane z taoistycznym szacunkiem do świata natury, oznacza bowiem starania, by nasze zachowanie było tak samo spontaniczne i konieczne jak pewne procesy zachodzące w naturze. Byśmy płynęli z prądem, nie pod prąd. Musimy być jak bambus, który gnie się na wietrze, lub roślina, która przystosowuje się kształtu drzewa.

Wu Wei obejmuje porzucenie ideałów, które w innym przypadku moglibyśmy się zbyt gwałtownie narzucić rzeczom. Zamiast tego zachęca nas, byśmy reagowali na konkretne wymagania sytuacji, które stają się istotne wyłącznie wtedy, gdy porzucimy swoje własne, kierowane przez ego, plany. Skutkiem może być rozstanie z egoizmem, nowa jedność między nami i otoczeniem, wyzwalająca energię, która zwykle zatrzymywana przez przez byt agresywny, samolubny styl myślenia.

Dao De Jing podkreśla, że powinniśmy być jak woda, która jest „uległa i słaba”, a pomimo to „nie może zostać pokonana, gdy atakuje to co twarde i silne”. Subtelną wytrwałością i poddaniem się specyficznemu kształtowi problemu można ominąć i stopniowo usunąć przeszkodę.

Jak zmierzać do celu bez aktywacji nadmiarów potencjałów istotności

Abyśmy mogli osiągnąć swoje cele musimy działać. Musimy jednak działać tak, by nie tworzyć nadmiarowego potencjału. Do wytworzenia nadmiarowego potencjału dochodzi, gdy cel działania ma dla nas zbyt dużą wagę – zewnętrzną lub wewnętrzną. Idealne działanie powinno więc nie być obciążone zależnością od wyniku. Prosta metafora mogłaby brzmieć: obojętnie czy chodzi o dowolne trudne lub skomplikowane działanie, podchodź do niego tak samo, jak szedłbyś do kiosku po gazetę. Wiesz, że chcesz kupić gazetę – to jest twój cele i wiesz gdzie jest kiosk, to twoja droga. Więc po prostu wstań i idź bez wątpliwości, czy tam dotrzesz, bez obaw, czy będą mieli gazetę. 

  • Określ swój cel
  • Staraj się, ale nie popadaj w niepokój
  • Przenieś uwagę z końcowego celu na sam proces
  • Skup się na bieżącej chwili, tu i teraz
  • Ignoruj negatywne informacje
  • Skup się tylko na tych pozytywnych
  • Zwracaj uwagę na instynkty
  • Oddaj się prądowi życia
  • Praktykuj medytację
  • Ucz się nowych rzeczy
  • Ruszaj się codziennie chociaż 20 minut

Szczęśliwego roku 2024!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *