Okresy częstszego występowania przeziębień i innych chorób bywają dla organizmu zdecydowanie trudniejsze. Podczas niesprzyjającej pogody człowiek często nie czuje się dobrze ani fizycznie ani psychicznie. Całość znajduje w końcu odbicie w ogólnym poziomie życia. Przy czym dla poprawy swojego staniu można zrobić naprawdę wiele. Jedną z wielu nietradycyjnych opcji jest również poniższa ciekawa metoda.
Wim Hof przełamuje granice możliwości
Słyszałeś już nazwisko Wim Hof? Mogłeś go spotkać w programie pełnym szalonych pomysłów i ciekawostek. Ten 59-letni Holender to rzeczywiście ktoś. Swoim stylem życia przełamuje przeróżne granice i możliwości, przynajmniej w rozumieniu „zachodniej” medycyny. A gdy powiemy ci, że jego przydomek to The Iceman czyli „człowiek lodu”, wszystko od razu stanie się jasne. Ten interesujący człowiek, prowadzący nietradycyjny styl życia, bez wątpienia zasługuje na uwagę. Na swojej stronie internetowej podaje nawet, że jest posiadaczem aż 21 Rekordów Guinnessa.
Badanie Wima Hofa w Instytucie Badań Medycznych im. Feinsteina w roku 2007
Dr. Kenneth Kamler, który brał udział w badaniu Wima Hofa w Instytucie Badań Medycznych im. Feinsteina w roku 2007 powiedział na jego temat rzecz następującą:
„Wim jest w stanie wytrzymać zimno, ponieważ wie, jak zmieniać fizjologię swojego ciała. Potrafi aktywować zdolności, które u każdego z nas pozostają niewykorzystane. Jego temperatura spadła stopniowo o dziesięć stopni, do poziomu, który jest dla przeciętnego człowieka śmiertelny. Tymczasem Wim był w stanie z powrotem podnieść temperaturę swojego ciała o sześć stopni, wyłącznie za pomocą technik medytacyjnych. Takie osiągnięcie było w medycynie jak dotąd uważane za niemożliwe”.
Do lodowego jeziora po spokój duszy
W jaki jednak sposób Wim Hof doszedł do swojej metody, która łączy zimną terapię, oddychanie i medytację? Mężczyzna wiódł typowe życie aż do momentu, gdy w roku 1994 jego cierpiąca na depresję żona popełniła samobójstwo. Czwórka dzieci nie pozwoliła na zbyt długą żałobę, trzeba było zadbać o rodzinę. Wim czuł jednak, że potrzebuje pojednać się ze światem i swoją sytuacją. Zaczął nie tylko poświęcać się jodze, ale także szukać odpowiedzi w przeróżnych kierunkach filozoficznych. Prawdziwą pomoc odnalazł jednak w tym, co właściwie znał przez całe życie. Od wczesnej młodości hartował się, a zimno nie było dla niego wrogiem.
Pewnego dnia coś się jednak zmieniło. Tego wieczora siedział na ławce w parku, a w jego głowie kotłowały się myśli. Nagle zauważył lekko zamarzniętą taflę małego jeziora. Bez wahania rozebrał się i zanurzył w mroźnej wodzie. Nastąpiło coś, czego byśmy się nie spodziewali. Dla ciała było to ogromnym szokiem. Było mu ciężko oddychać, a skórę jakby kłuły igły. Jedna obok drugiej. Wpadł na pomysł, by skupić się na głębokim oddychaniu – i nagle się uspokoił. Po wyjściu z wody czuł coś, czego nie odczuwał od dawna: absolutny spokój i relaksację. A ponieważ, kiedy dana rzecz okazuje się ogromnym sukcesem, to chcemy ją od razu powtórzyć, następnego dnia zrobił dokładnie to samo. Również i tym razem czuł się świetnie. Właśnie wtedy zaczęły formować się zręby jego metody: Wim Hof Method (WHM). Znając tybetańską jogę Tummo stopniowo opracował metodę, która nie ma służyć tylko jemu, ale przynieść korzyść i innym.
Misja Hofa brzmi: „Tego, co potrafię ja, może nauczyć się każdy”.
Najdłuższa kąpiel pod lodem
Na tym filmie Wim Hof dokonuje rzeczy, dzięki której wpisał się do Księgi Rekordów Guinnessa. W pobliżu fińskiej wioski Kolari w marcu 2000 przepłynął pod lodem odległość 57,5 metra. I to mając na sobie wyłącznie kąpielówki i okulary pływackie.
Specjalne techniki oddechowe, hartowanie i medytacja
Praca Wima Hofa stała się przedmiotem eksperymentów naukowych. W ramach jednego z nich wyjaśniono, że metody aktywują obszar istoty szarej okołowodociągowej. Mowa o tej części mózgu, która stanowi główne centrum kontrolne, odpowiedzialne za zwalczanie bólu. Zjawisko to wywołuje dyskusje na temat tego, czy metoda Wima Hofa mogłaby stać się lekarstwem na ból. Właśnie to jest podobno widoczne u osób, które efektywnie korzystają z WHM w szczególnych warunkach.
Wim Hof jest przekonany, że specjalne techniki oddychania w połączeniu z kontrolowanym hartowaniem pomagają wpływać na autonomiczny układ nerwowy. W ten sposób człowiek świadomie kontroluje szereg procesów w organizmie.
Czym jest autonomiczny układ nerwowy?
Autonomiczny układ nerwowy, w skrócie AUN, jest częścią centralnego układu nerwowego. Reguluje wisceralną (trzewną) funkcję ludzkiego ciała, przykładowo może regulować temperaturę ciała, ciśnienie krwi, ale także opróżnianie pęcherza. Interesujące jest to, że zawsze są to czynności bardzo szybkie (liczone w sekundach).
W jego skład wchodzą włókna dośrodkowe, które mają ogromne znaczenie w regulacji homeostazy. W naszym przypadku są one bardzo ważne dla części dośrodkowej. Składają się z systemów o nazwach: sympathikum i parasympathikum. Jaki jest ich cel?
Sympathikum (układ współczulny) przygotowuje organizm do trudnych warunków: a więc nie tylko do większej aktywności, ale także na szybkie reakcje na bodźce zewnętrzne. Przyspiesza pracę serca, zwęża naczynia krwionośne i zwiększa wydzielanie energii. Wskutek tego ciało otrzymuje większą ilość tlenu. Mowa o bardzo pożądanych reakcjach, które pomagają w przeżyciu sytuacji stresowych. Gdy jednak stresu jest bardzo dużo, o co w dzisiejszych czasach niespecjalnie trudno, bardzo szkodzi to organizmowi. Wzrasta ciśnienie tętnicze i powstają inne komplikacje zdrowotne
Parasympathikum (układ przywspółczulny) dba o uspokojenie organizmu i przejmuje nad nim kontrolę gdy nie jesteśmy narażeni na stres. Zajmuje się trawieniem i oszczędzaniem energii na moment, w którym będzie ona potrzebna.
Fakt, że czegoś nie robisz, nie znaczy jednak, że jest to niemożliwe.
WHM pod lupą naukowców
Wróćmy jednak do Wima Hofa. W przeprowadzonych w roku 2018 badaniach, które na Wayne State University prowadził zespół dr. Otto Muzika, stwierdzono istotne różnice w obszarze istoty szarej okołowodociągowej. Ciekawe jest to, że obszar ten łączy się z mechanizmami mózgu. Metoda Wima Hofa może więc wspierać spontaniczne wydzielanie opioidów i kanabinoidów w mózgu. Substancje te mają wpływ na procesy biologiczne, które wiążą się ze zmianą temperatury, ciśnienia tętniczego oraz łagodzeniem bólu.
W trakcie światowego bicia rekordu w roku 2009 Wim Hof zanurzył się w lodzie. Ubrany był wyłącznie w krótkie spodenki, połknął też kapsułkę mierzącą temperaturę. Temperatura 37 °C zmieniła się po 75 minutach na 31,111 °C. Po kolejnych 20 minutach wzrosła do 34,444 °C. Generalnie lekarze przyjmują, że jeśli temperatura ciała spadnie poniżej 32,222 °C, ciała nie uda się już rozgrzać i człowiek stopniowo umrze z wychłodzenia. Wim Hof udowodnił jednak, że to wcale nie musi być prawdą. Na podstawie swojej metody był w stanie podnieść temperaturę o ważne trzy stopnie – z 31 °C na 34 °C. Możliwości metody Wima Hofa są więc ogromne.
Co jest w stanie zmienić Wim Hof?
Dokładnie przygotowanie umożliwia Wimowi Hofowi radzenie sobie z ekstremalnymi temperaturami, kontrolą oddechu, pulsem oraz ciśnieniem tętniczym. A konkretniej?
- Wim Hof jest w stanie zmienić i utrzymywać temperaturę ciała, czego ludzie z reguły nie potrafią.
- Za pośrednictwem ćwiczeń oddechowych zmienić pH krwi, co skutkuje z kolei wpływem na inne reakcje biochemiczne organizmu.
- Wim Hof świadomie kontroluje odruchy za pośrednictwem medytacji i skupienia.
- Świadomie kontroluje rozszerzanie i kurczenie się naczyń krwionośnych przez co dochodzi do zmiany w przepływie krwi w kończynach.
- Wim Hof jest w stanie wpływać na zachowanie konkretnych hormonów, takich jak adrenalina czy kortyzol.
- Kilkukrotnie podnosi metabolizm w stanie spoczynku, co umożliwia wyższy wydatek energetyczny.
- Naukowcy nie są jak na razie pewni, w jaki sposób dochodzi do wpływania na reakcje odpornościowe organizmu, co jest kolejną ze zdolności Wima Hofa.
Oddychanie, terapia lodowa oraz koncentracja – to wszystko składa się na metodę, która może pomóc organizmowi w wielu obszarach. Obojętnie czy chodzi o dostosowanie się do zimna, lepsze radzenie sobie ze stresem, poprawę kreatywności, czy nawet wpływ na pewne choroby, do których należy astma, artretyzm, stwardnienie rozsiane, choroba Parkinsona, sarkoidoza, zapalenie naczyń i niektóre choroby autoimmunologiczne.
Wim Hof był w stanie
- przebiec półmaraton (21,0975 km) za kręgiem polarnym, boso, tylko w krótkich spodenkach,
- przepłynąć 66 m pod lodem,
- zwisać na jednym palcu na wysokości 2000 m. n.p.m.,
- wyjść na najwyższe góry w samych krótkich spodenkach,
- przebiec maraton na Pustyni Namibijskiej bez picia,
- stać przez godzinę w kontenerze z lodem.
Jak wygląda metoda Wima Hofa?
Z powyższego jasno wynika, że przygotowanie do tej metody nie jest łatwe. Wszystkie elementy powinny być przeprowadzone w sytuacji bezpiecznej.
Na stronie Wim Hof Metod możecie obejrzeć za darmo trzy filmy pod nazwą Free mini class. Pierwszy z nich analizuje oddychanie i właśnie jemu przyjrzymy się bliżej. Ponieważ chodzi o oddychanie nadmiarowe – szybsze lub o wiele głębsze niż zazwyczaj – konieczne jest zachowanie ostrożności. Mogłoby bowiem dojść do utraty równowagi, względnie omdlenia. Sam Wim Hof zaleca przeprowadzenie tego procesu na łóżku lub sofie. Mowa o stanie, w którym środowisko kwaśne zmienia się w zasadowe, co wykazano również za pomocą badań.
Zanim jednak zabierzesz się za to oddychanie, powinieneś czuć się zdrowo i nie chorować na żadne choroby dróg oddechowych. Oprócz tego najlepiej jest zacząć oddychanie od razu rano po przebudzeniu – zanim zabierzesz się za śniadanie.
Rozluźnij się i usiądź, względnie połóż, w ręce weź stoper, na przykład z komórki. Ważne jest, by zdać sobie sprawę, że przy tego typu oddychaniu nie wykorzystujesz tylko płuc, ale potrzebujesz też brzucha, klatki piersiowej i głowy. Bardzo ważne jest głębokie oddychanie brzuszne. Dzięki niemu do mózgu dociera więcej tlenu. Weź wdech w taki sposób, że zaczynasz od brzucha, klatki piersiowej a cały proces czujesz aż w głowie. Następnie zrób solidny wydech, ale nie całkowity, po prostu pozwól powietrzu wyjść na zewnątrz. To oddychanie wykonaj 30x. Należy skupić się na tym oddychaniu i nie myśleć o niczym innym. Dzięki temu poczujesz się rozluźniony, będziesz też odczuwać mrowienie w rękach i nogach. Gdy zrobisz ostatni wydech, wciśnij stoper i zmierz czas, jaki jesteś w stanie wytrzymać bez powietrza. Początkowo będzie to od minuty do półtorej. Gdy będziesz znowu potrzebować wziąć oddech, znów weź głęboki wdech brzuchem i pozwól dojść oddechowi do głowy, gdzie przytrzymaj go przez 10-15 sekund. W ten sposób skończyłeś pierwszą rundę. Cały proces przeprowadź jeszcze dwa razy, zawsze wstrzymując oddech na coraz dłuższy czas. Oddychanie jest w ten sposób głębsze, dzięki czemu do mózgu trafia więcej tlenu. Najpewniej poczujesz się świetnie i będziesz mieć ochotę na kolejną rundę, którą jak najbardziej możesz zrobić.
W kolejnym filmie na uczestników Free mini class czeka lodowaty prysznic w krótkich odstępach. Hartowanie musi się jednak odbywać stopniowo.
Co jest dla nas bardzo ważne
Pomimo tego, że metoda ta nie będzie raczej dla każdego, stanowi ona ciekawe podejście do ćwiczenia swojego ciała. Warto wiedzieć, że to, co niektórzy uważają za niemożliwe, dla innych ludzi nie stanowi specjalnie wielkiego problemu. Przez lata, od kiedy Wim Hof pokazał swoją metodę, zdobył szereg zwolenników na całym świecie, zainteresował też naukowców. Niektórzy ludzie poradzili sobie z tą metodą i dziś czują się o wiele silniejsi, nie boją się też dzielenia swoim doświadczeniem.
Naukowcy zajmują się tą metodą z pełną powagą i przez wszystkie te lata przeprowadzono szereg badań, które owocowały interesującymi wynikami. A ponieważ Wim Hof lubi wyzwania, wciąż sprawdza, dokąd jeszcze może dojść w swoich poszukiwaniach.
Źródło:
Wim Hof method, strona oficjalna. Dostępne na: https://www.wimhofmethod.com/
Wim Hof, Wikipedia. Dostępne na: https://en.wikipedia.org/wiki/Wim_Hof
AubMckenzie: Wim Hof Method Animation, YouTube video. Dostępne na: https://www.youtube.com/watch?v=gKgUE76udK4
Działanie komórek i ciała ludzkiego, skrypt multimedialny 3. LF UK, Dostępne na: http://fblt.cz/skripta/regulacni-mechanismy-2-nervova-regulace/6-autonomni-nervovy-system/
Uniwersytet Tomasza Bati, Zlin. Leki wpływające na autonomiczny układ nerwowy. http://www.chemie.utb.cz/t8fch/temata/05a_vns-adrenergika.pdf
Film na temat oddychania https://www.youtube.com/watch?v=nzCaZQqAs9I oraz pozostałem filmy na kanale Wim Hof https://www.youtube.com/user/wimhof1/videos