Rozmowa z Leoną Machálkovą

Z Leoną Machálkovą znamy się już ponad 20 lat. Ponieważ prowadzi bardzo aktywny tryb życia i musi mieć dobrą kondycję, zaczęła profilaktycznie stosować grzyby lecznicze firmy Superionherbs amnie interesuje, jak ocenia ich działanie.

Leono, jak radzisz sobie z problemami zdrowotnymi? Sięgasz po leki czy raczej po naturalne metody?

Kiedy pojawiają się jakieś problemy zdrowotne, staram się je raczej rozwiązywać stosując naturalne metody. Interesuję się ziołami i herbatami. Przygotowuję z nich różne wywary, okłady, napoje i mam z tym same dobre doświadczenia. Dzięki nim poradziłam sobie z infekcjami dróg oddechowych czy różnymi problemami dermatologicznymi. Często stosuję szałwię, rumianek, świetlik czy rzepik pospolity. Pomogły mi rozwiązać niejeden problem zdrowotny. Oczywiście, przy bardziej skomplikowanych problemach zgłaszam się do lekarza, ale z ziół nie rezygnuję.

Masz jakieś doświadczenia ze stosowaniem grzybów leczniczych?

Przyznam się, że w pierwszej kolejności przekonałam się o dobroczynnym działaniu boczniaków, o których czytałam, że wzmacniają odporność, łagodzą stany zapalne i są pewnego rodzaju „eliksirem młodości”. Są przy tym bardzo smaczne, więc często je przyrządzam. O leczniczych grzybach dowiedziałam się także od mojego byłego partnera, architekta Bořka Šípka, który wiele podróżował i od swoich zagranicznych przyjaciół dowiadywał się o ich dobroczynnym wpływie. Sam też włączył je z czasem do swojej diety.

Sięgnęłaś od razu po produkty Superionherbs. Które z nich szczególnie Cię zainteresowały?

Moją uwagę zwrócił między innymi grzyb Shiitake, który jest pełen witamin, minerałów i pierwiastków śladowych. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że głównym źródłem witamin i minerałów powinno być właściwe pożywienie. Niemniej jednak żyjemy w ruchliwym dużym mieście i mam świadomość, że nasz organizm potrzebuje tych witamin i minerałów więcej. Stosuję więc także suplementy diety, na przykład wspomniany grzyb Shiitake. Od czasu do czasu walczę z różnymi infekcjami dróg oddechowych. W przeszłości miałam także problemy z tzw. łokciem i ramieniem tenisisty, stanami zapalnymi, które co raz to powodowały ogólne przemęczenie organizmu. Początkowo starałam się rozwiązywać te problemy nieinwazyjnie, dzięki różnym zabiegom rehabilitacyjnym, ale w końcu nie uniknęłam operacji. Wiem, że taki proces trwa długo i dziś na pewno spróbowałabym sobie pomóc najpierw stosując Curcumin, który pomaga przy stanach zapalnych. W ostatnim czasie zainteresowało mnie także działanie Ganodermy, Duanwood Red Reishi, bardzo uniwersalne, które pomaga osiągnąć równowagę organizmu. Ten wyjątkowy grzyb włączam do diety zwłaszcza w okresach obciążonych większym ryzykiem zachorowania.

Twój syn Artur jest w wieku, w którym dynamicznie rośnie. Czy do jego diety także włączasz lecznicze grzyby?

Artur od najmłodszych lat bez problemu przyjmował kapsułki i mogłam mu podawać różne suplementy. Niemniej zaletą produktów Superionherbs jest to, że można zawartość kapsułki wysypać i podawać również dzieciom, które nie chcą połykać tabletek. Szczególnie w zimie daję synowi Reishi, zaś w okresie częstszego występowania chorób układu oddechowego dodatkowo podaję mu także BetaGlukan, wzmacniający jego odporność. Ponieważ teraz naprawdę rośnie jak na drożdżach, nie zaszkodzi, jeśli będzie dostawać także grzyby Shiitake, które pomagają uzupełnić witaminy i minerały.

Co Cię obecnie czeka Leono, nad czym pracujesz?

W tej chwili przygotowuję się do koncertów, które w tym roku zagramy z moim zespołem. Pracuję także nad swoim pierwszym albumem bożonarodzeniowym, który wyjdzie jesienią tego roku. Repertuar z tego albumu włączę do wspólnych koncertów z Janem Smigmatorem i zespołem Felixe Slováčka. Także w tym roku gram oczywiście w musicalach Mamma Mia!, Dracula oraz Robin Hood.